wrzosowe nadzieje
Minęło słoneczne lato
słońce zmęczone upałem
skrywa swoje promienie
przed nowym
jesiennym grzaniem
wspomnienia ciepłem muskane
wraz z nimi usypiają
te miłe i te bolesne
też odpoczynku czekają
a ja wpatrzona w obłoki
idę gdzieś w pola i łąki
by barwą jesienną nasycić
w sercu rodzące się pąki
idę w nadziei że jesień
swa barwą mnie ukołysze
i w pięknie kwitnących wrzosach
odnajdę serca ciszę..
otulę się delikatnie
wrzosowym kwiatem jak szalem
zapragnę bo przecież jesienią
najbarwniej można zaszaleć.
dla Marty.
autor Alicja Fiedler
Minęło słoneczne lato
słońce zmęczone upałem
skrywa swoje promienie
przed nowym
jesiennym grzaniem
wspomnienia ciepłem muskane
wraz z nimi usypiają
te miłe i te bolesne
też odpoczynku czekają
a ja wpatrzona w obłoki
idę gdzieś w pola i łąki
by barwą jesienną nasycić
w sercu rodzące się pąki
idę w nadziei że jesień
swa barwą mnie ukołysze
i w pięknie kwitnących wrzosach
odnajdę serca ciszę..
otulę się delikatnie
wrzosowym kwiatem jak szalem
zapragnę bo przecież jesienią
najbarwniej można zaszaleć.
dla Marty.
autor Alicja Fiedler