Uczucia zakołysały się
w szeleście brzóz uroczych
spacerowały pod rękę
zaglądały w oczy
na mchu odpoczywały
i na mięciutkich wrzosach
a promienie słoneczne
migotały we włosach
zielonobiałe brzozy
tchnęły ukojeniem
zamykając w gałązkach
zakochane marzenia
rozkołysały się uczucia
w pięknym brzóz powiewie
a ich największa bliskość
pozostała w spojrzeniu.
autor : Alicja Fiedler