Witam na moim blogu !!!
Po kliknięciu w obrazek powiększy się.
Miłego pobytu , komentarze mile widziane !!!

poniedziałek, 13 listopada 2023

Najchętniej to bym przespała Listopad


 Aleksandra Wojciechowska
brzozy już zrzuciły liście zniszczone
wiatr ich gałęzie zbyt brutalnie pieści
stoją teraz nagie sobą zawstydzone
wsłuchane we wrogie ,wietrzne opowieści
może wspominają słońca całowanie
wiosenne barwy ,zapachy jak istota lata
w delikatnym podmuchu swój nieśmiały taniec
łagodny deszczyk co krople w liście im zaplatał
najlepiej byłoby zasnąć i spać aż do wiosny
śnić sny kolorowe o pięknej pogodzie
prześnić ten wiatr porywisty i mróz bezlitosny
a pózniej znów się zielenić nie myśląc o chłodzie
brzozy już zrzuciły liście zniszczone
wiatr ich gałęzie zbyt brutalnie pieści
stoją teraz nagie sobą zawstydzone
wsłuchane we wrogie ,wietrzne opowieści
może wspominają słońca całowanie
wiosenne barwy ,zapachy jak istota lata
w delikatnym podmuchu swój nieśmiały taniec
łagodny deszczyk co krople w liście im zaplatał
najlepiej byłoby zasnąć i spać aż do wiosny
śnić sny kolorowe o pięknej pogodzie
prześnić ten wiatr porywisty i mróz bezlitosny
a później znów się zielenić nie myśląc o chłodzie

niedziela, 25 czerwca 2023

Tym razem panienka w chabrach ale takiej bajki nie było


 a oczy miala jak niebieskie chabry
lsniły jak skrawki nieba
lazur z upalnej kalabrii
gdzie słońce pali na heban
próźno cienia szukać i ochłody
w łanach żyta w chabrowym bezładzie
upał lata szczędzi im wody
zwiędły błękit pośród
 kłosów kładzie
Autor Aleksandra Wojciechowska

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...